Dopisik od autorki-Skoro twoje myśli wróciły nie będą już na smyczy xD.Ale z cenzurą! xD
-Jest prześliczna...-wyszeptałam patrząc na muszlę. W tym momencie coś gruchnęło,na co nie wiem czemu,skoczyłam za Teiichi'ego (jeszcze troche i to na niego poleci xD). Spojrzał na mnie z uśmiechem ale po chwili znowu walnęło. Szlag! Klif się sypie (nie ma nic lepszego niż spadające kamienie na ciebie xD Skąd ja biorę takie pomysły? Za dużo filmów xD). Teiichi pociągnął mnie za rękę i pobiegliśmy tak szybko,że kurzyło się za nami (albo to piach z klifu xD). Skierowaliśmy się do palm i dopiero w tym gąszczu odetchnęliśmy z ulgą. W tym samym momencie usłyszeliśmy jakby coś się łamało. Palma nad nami się waliła (epickie xD). Tym razem to ja zareagowałam i niewiele myśląc odepchnęłam go a sama poleciałam na niego (za dużo lotów jak na jeden dzień xp). Otworzyłam oczy i spojrzałam na Teiichi'ego w tym samym czasie co on na mnie. Widząc jak się leciutko rumieni,sama też zaczerwieniłam się.
Wstaliśmy po czym usiedliśmy na kamieniach.
-Epicki dzień na plaży.Najpierw klif się sypie,a teraz to jeszcze palmy się kłaniają-powiedziałam usuwając sobie suszone rośliny z włosów. On natomiast zaśmiał się. Spojrzałam na niego pytająco a on tylko zmierzwił sobie ten gąszcz na głowie.
-Nie wiem jakim cudem ale masz tu glona...Czekaj-zbliżył swoją dłoń do moich włosów i wyciągnął to plechowate coś (ktoś chce jeszcze glonem?! xD).
-Ty też nie jesteś czysty-zaśmiałam się (nieczyste myśli już wam się nasuwają? ;D) i wyciągnęłam z jego kłaczków mały badyl i glona.
-Spółka czyszcząca włosy gotowa do działania-zażartował i oboje się zaśmialiśmy. Po chwili dotarło do mnie,że w drugiej ręce nadal mam tą muszlę,co wyłowił dla mnie (*^* czemu nie mam faceta,który złowiłby dla mnie muszlę?Albo chociaż meduzę? xD) i uśmiechnęłam się.
-Nie podziękowałam ci za wyłowienie jej...-spojrzałam na niego.
-Daj spokój,nie musisz dziękować.
-Ależ muszę,więc daj mi podziękować.
Westchnął i podziękowałam mu i (żeby was szlag nie trafił z podniecenia xD) pocałowałam go w policzek.
<Teiichi co ty na to?>
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz