Pierwszy dzień w szkole.Już po lekcjach.Idę spokojnie korytarzem.Każda dziewczyna na mnie patrzy.(Nje mówię, że jestę ładny bijacze xD).Trochę irytujące, ale nie ma co poradzić.Mój plecak nie był taki ciężki, jak wtedy, kiedy chodziłem do poprzedniej szkoły.Ta akademia wygląda jak normalna szkoła, ale nią nie jest.Każdy posiada tu magiczne zdolności.Wszystkie są na swój sposób wyjątkowe i niepowtarzalne.Nadal myślałem o tej sprawie Siedmiu Króli.Zostało tylko czterech.Szkoda mi było załogi Czerwonego Króla, jak i tych od Srebrnego Króla.Wyrwał mnie zza myślenia głos pewnej dziewczyny.
-C-cześć. - Zaczęła nieznajoma.
-Ohayo. - Odpowiedziałem, uśmiechając się.
-Jak ci na imię? - Spytała nieśmiało.-Widać że jesteś nowy.
-Dayan.Dayan Michaels. - Przedstawiłem się.
<Któraś dokończy :3?>
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz