~Jeszce przed spotkaniem z Amy~
-Cudnie! - Ayo była zachwycona.Ja również.Taki widok nie jest powtarzalny.Jest jedyny w swoim rodzaju.Nasz wspólny krajobraz.
-Tak...cudnie. - Wyszeptałem.Wyjąłem szybko komórkę i zrobiłem cudne zdjęcie.
-Podasz mi swój numer telefonu? - Spytała po chwili.
-Jasne. - Odpowiedziałem uśmiechając się.
-Dzięki. - Wyciągnęła swoją komórkę i odpisała ode mnie numer.-Ok. - Powiedziała, gdy skończyła.-Zdzwonimy się kiedyś.Ale teraz to nie ważne.Patrz. - Wskazała palcem gwiazdy, które towarzyszyły dwóm światełkom w oddali.
-Chciałbym, by ta chwila trwała wiecznie. - I niech trwa.(Kurde, już dwie.Aż dwie! D: Nie chcę żadnej urazić, a tu kupa.I tak jedną urażę.Pomożecie autorce?:D To ja Yuuko/Teiichi i niedawno też Dayan :3
Jeśli mnie lubicie, piszcie w komentarzach co zrobić!Przeczytajcie też opko "Od Teiichi'ego CD Amy" To już wiecie.Piszcie!Pleas.Rukcia o to prosi ;-;)
<Ayo.Co teraz?D:>
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz