-A co można robić na plaży? - Zaśmiałem się.-Chodź!
-Cz-czekaj!Nie ma stroju kąpielowego! - Krzyknęła.
-Kupię. -Odpowiedziałem i pobiegliśmy dalej w kierunku sklepu.Na szczęście był niedaleko plaży, więc nie musieliśmy iść daleko.Amy długo się zastanawiała, ale byłem cierpliwy.
-I jak? - Powiedziała, gdy wyszła ze sklepu.-Podoba ci się? - Zarumieniła się.
-Ładnie. - Uśmiechnąłem się.-A teraz już chodźmy. - Rzuciłem i poszedłem w stronę piaszczystej plaży.Zaraz po tym dziewczyna dogoniła mnie i chwyciła za rękę.Znowu się zarumieniła.Czy ja się jej podobam?Naprawdę nie wiem.Gdy już doszliśmy, od razu pobiegła w stronę morza.Przez czas, kiedy ona tam "siedziała", ja zrobiłem fotel i stół z piasku(xD ja utalentowany xD).Gdy w końcu Am przyszła, zaskoczyła się.
-Wow!Udało ci się! - Zaśmiała się.
-Co? - Nie zrozumiałem.
-Rzeźbić w piasku! - Cały czas się śmiała.
-A jak! - Również się śmiałem.Chyba znaleźliśmy wspólny język.
~Po południu~
Cały dzień tak spędziliśmy.Gdy zbliżał się zachód słońca, poszliśmy na balkony, które były ustawione na morze.Było cudnie.Usiedliśmy na ławce.Panowała cisza i spokój.
-*Lekki uśmiech*Pięknie tu, prawda?
-Yhym...*Mruk*
-Znaleźliśmy wspólny język.Myślę, że zostaniemy przyjaciółmi. - Odpowiedziałem cicho.nastało milczenie.
-Wow... -Zaczęła.-Udało ci się...
-Co mi się udało? - Spytałem patrząc w niebo i zachodzące słońce.
-Skraść moje serce... - I poszła.(Za przeproszeniem.Wpadło mi to do łba i musiałam to napisać xDTo od "Wow" xDNiestety biedny Teii.Zmieszany chłopiec.Co teraz będzie?Zobaczymy ;D)
<Amy?>
*Od Amy-widzę że nie mam wyjścia jak tylko pogratulować twojemu łbowi xD
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz