piątek, 19 lipca 2013

Od Amy CD Teiichi'ego

Spałam sobie smacznie,nawet nie wiem dlaczego. Może już byłam wykończona? W każdym razie tak ciepło mi było i byłam przytulona do czegoś. To coś było przyjemnie cieplutkie i nieco twarde...Usłyszałam cichy chichot kobiecy,albo coś podobnego.
Powoli otworzyłam oko aby po chwili znów je zamknąć. W takim błogim stanie byłam jeszcze z dziesięć minut. Po upływie tego odcinka czasu (w końcu xD) otworzyłam oczy. W tym samym momencie gwałtownie wstrzymałam oddech.
Leżałam wtulona w nagi tors (hehe) Teiichi'ego a jego lewa ręka znajdowała się na mojej talii (biście xD). Słodko spał,wliczając tą strużkę ślinki w kącikach ust. Nasze głowy były blisko siebie...
Chichot należał do Yuno,która najwyraźniej miała z nas polewkę. Gdy się odwróciłam w jej stronę,uśmiechnęła się zbereźnie i pokazała co trzyma w rękach-telefon komórkowy. A żeby jeszcze bardziej dobić człowieka,w komórce były filmik i zdjęcia jak sobie śpię przy Teiichi'm. Nogi z dupy jej powyrywam...
W tempie żółwia powolutku wstałam,uważając by nie zbudzić właściciela pokoju,ale w tym momencie górę wzięła moja niezdarność albo to było zrobione specjalnie,ponieważ pewien ktoś rozrzucił wokół łóżka kulki. Jęknęłam i już bym sobie obiła tyłek,gdyby nie jakaś ręka,która pociągnęła mnie z powrotem na łóżko a raczej na kolanach Teiichi'ego. Już rozbudzony patrzył na mnie z uśmiechem. Nie wspominałam,że byłam oparta o jego klatę (ciepła,goła klata-raj *^* xD) a siedziałam na kolanach wybawcy. Słyszałam jak bije mu serducho w tempie expresowym,jego oddech ze względu na to,że moja głowa była tuż pod jego brodą.

<Teiichi?Nie tylko tobie nieczyste myśli buzują xD>

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz