– Eh. Chyba masz rację. – popatrzyła w dal.
– Skąd ty znasz takie miejsca?
– Ja? Wiesz, lubię chodzić poza akademią. – powiedziałem szybko.
Skierowałem swój wzrok na piękne widoki tego miejsca, rozmyślając.
– Coś się stało? – zapytała patrząc się na mnie.
– Nie przypuszczałem, że spotkam tu kogoś takiego jak ty. Jesteś wyjątkowa, Natalie. – z lekkim uśmiechem Popatrzyłem jej w oczy.
<Natalie? Piszem z fona xd >
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz